Zmieniony ołtarz polowy, ponad 20 dzwonów i kaplica Jana Pawła II – tak zmieni się bazylika katedralna w Kielcach. Od kilku dni pracownicy Agatu rozbierają stary ołtarz polowy przy bazylice. Prace nad przebudową ołtarza od strony placu Jana Pawła II już się zaczęły. Usuwany jest stary betonowy, a w jego miejscu stanie pod przezroczystym dachem ołtarz z nowym krzyżem i tronami dla kapłanów.– Projekt przygotował młody architekt z Krakowa – mówi proboszcz parafii katedralnej ks. prałat Stanisław Kowalski. – Zaproponował bardzo ciekawe rozwiązania, pasujące do katedry. Rzeźba, która zostanie umieszczona na krzyżu, to postać Jezusa, ta sama, która została poświęcona przez Jana Pawła II. Wszystkie inwestycje związane są z peregrynacją obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w diecezji kieleckiej.
ZMIENI SIĘ PLAC
Zmieni się także plac. – Chcemy, by służył on mieszkańcom Kielc także w czasie uroczystości narodowych – mówi proboszcz, a architekci już przygotowują koncepcję zagospodarowania tego miejsca. Teraz najważniejszy jest remont dachu świątyni. W ubiegłym roku ksiądz prałat dostał pieniądze z Ministerstwa Kultury, wykorzystał je bardzo dobrze, więc w tym roku z większą śmiałością pisze o kolejną sumę, by dokończyć prace.
– Musimy wyprostować wieżyczkę sygnaturki – mówi i planuje równocześnie prace na dzwonnicy. Bazylika otrzyma nowe dzwony. Ze starego zestawu zostanie tylko najstarszy, pochodzący z 1527 roku Tomasz. Do niego zostaną dołączone trzy nowe (największy waży 1,5 tony). Bazylika wzbogaci się też o carillon – zespół zestrojonych z sobą dzwonów wyposażonych w mechanizm umożliwiający wygrywanie na nich melodii. 24 dzwony sprowadzono już z Holandii.
– Dźwięk tych dzwonów będzie przypominał kielczanom chwile, kiedy mogli adorować obraz Czarnej Madonny, zostanie po tych dniach jakiś ślad – podkreśla proboszcz. Wiernym pomysł podoba się, bo chętnie dokładają do przedsięwzięcia, a jest ono kosztowne, odlanie dzwonów kosztuje 250 tys. zł, carillon to kolejne 180 tys.
DZWONNICA Z WIDOKIEM
Ks. prałat planuje dalej. – Wycieczki, które zwiedzają świątynię i w krypcie oglądają półgodzinny film o jej historii, odwiedzają skarbiec, mogłyby na zakończenie wejść lub wjechać windą na dzwonnicę i stamtąd podziwiać miasto. Trzeba ją udostępnić.
Przed wielkim świętem w czerwcu zakończą się prace w kaplicy poświęconej Janowi Pawłowi II. – Powstaje ona w północno-zachodniej części bazyliki. Mamy fundatora, który zadeklarował renowację odkrytych tam fresków, fundował witraż, pomagał w odnowieniu ołtarza – wyjaśnia ks. prałat Kowalski. – To pan Waldemar Kryś, który swe życie zawierzył Maryi. Kiedy okazało się, że freski znajdą się w kaplicy fatimskiej postanowił ponieść koszty jej utworzenia – dodaje.
Jeszcze w przyszłym tygodniu zostaną wymienione główne drzwi wiodące do świątyni. Poprzednie były tak bardzo zniszczone, że trudno było je zamknąć.
—————————-
Kopia cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej trafi do diecezji kieleckiej 30 czerwca. Pierwszą parafią, która powita cudowny obraz Czarnej Madonny będzie bazylika katedralna. W ciągu roku wizerunek Maryjny odwiedzi ponad 250 parafii. To największe wydarzenie 2007 roku w diecezji, wierni już się do niego przygotowują. Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej peregrynowany był w kieleckiej diecezji ponad 30 lat temu.
Lidia Cichocka Echo Dnia