Jest rok 1920-21, młodzi ludzie beztrosko się bawią; Jeden z nich dobrze zapowiadający się lekarz – Damian ma za kilka dni wyjechać, by swój kunszt kształcić z dala od rodzinnej Irlandii. Nagle ta sielanka kończy się w sposób okrutny. Nadchodzą brytyjscy żołnierze i terroryzują zwykła rodzinę, brutalnie mordując 17-letniego chłopaka.Od tamtej chwili wszystko zaczyna toczyć się własnym biegiem, plany Damiana i jego brata Teddiego odwracają się o 180 stopni. Ci młodzi chłopcy zamiast myśleć o kształceniu, zdobyciu pracy i założeniu rodziny muszą wziąć sprawy swego kraju Irlandii w swoje ręce, i pomóc ojczyźnie w wyzwoleniu się spod władzy brytyjskiej. Obaj bracia wraz z innymi chłopcami wstępują do partyzantki IRA. Zaczyna się ciężka praca, wyrzekanie samego siebie by przeżyć i coś osiągnąć dla ojczyzny.
W tych młodych ludziach nie ma nienawiści, bo każdy podaje pomocną dłoń w każdej sytuacji, i jest gotów oddać życie za drugiego. Wszystko do czasu. Irlandia zyskuje częściową niepodległość, jednak wciąż pod rządami brytyjskimi, z czym nie zgadza się Damian, inaczej niż jego brat Teddy. Sceny i słowa które padają nigdy wcześniej nie miały miejsca. Dwie bliskie sobie osoby, dwaj bracia sa gotowi pozabijać się nawzajem byleby tylko ich poglądy zwyciężyły.
Według mnie jest to tak mocny, wyrazisty i dobry film że ciężko opowiedzieć o nim kilka słów tak by niczego nie pominąć, dlatego słusznie dostał Złota Palmę w Cannes w 2006 roku Jest to opowieść o wojnie i ludziach, albo raczej o ludzkich uczuciach które wyzwoliła wojna. Młodzi ludzie poświęcają swoje życie bo wierzą i wiedzą, dlaczego to robią . Jednakże wojna wyciska z nas sumienie i zasady moralne, więc dlaczego nie może sięgnąć głębiej, po najbliższych? Krok po kroku ci, którzy stali w jednym szeregu po to, by o tą samą sprawę walczyć ,szybko zmienili strony barykady.
Film zmusił mnie do pomyślenia o ważnym i szeroko dyskutowanym współcześnie patriotyźmie.. Wyśmiewa się ten fanatyczny, a jego brak nie jest hańbą – wolimy „podcierać tyłki” za granicą, niż mieć godną pracę w kraju. To dziwne i smutne jak bardzo czasy się zmieniły, jak ludzkie myślenie przeszło metamorfozę. Warto podkreślić ważną sentencję, którą wypowiada główny bohater: -Bardzo łatwo powiedzieć przeciwko czemu się opowiadasz, ale ciężej określić, za czym jesteś.