PKP nie uruchomi dodatkowych połączeń na czas ferii w naszym województwie – kolejarze twierdzą, że są nierentowne.W obowiązującym od grudnia rozkładzie jazdy w czasie rozpoczynających się w poniedziałek m.in. w województwie świętokrzyskim ferii zimowych nie ma kilku połączeń, którymi nasi uczniowie mogą dojechać np. do Zakopanego i Krynicy. Przykładem jest kursujący z Warszawy do Zakopanego z opcją dojazdu do Krynicy pociąg pośpieszny „Nosal”. W tym roku będzie jeździł od 29 stycznia do 26 lutego, podobnie jak kolejny”feryjny” pociąg do Jeleniej Góry.
Interwencję w tej sprawie obiecał świętokrzyski urząd marszałkowski, kuratorium oświaty i Świętokrzyski Zakład Przewozów Regionalnych PKP. Niestety, nie udało się przekonać warszawskiej centrali PKP. – Otrzymaliśmy informację, że o tym, jakie pociągi będą jeździły w czasie ferii, decydują finanse. Koszty uruchomienia pociągu na ten czas to około 400 tys. zł. A przychody z rejonu woj. świętokrzyskiego wyniosłyby 6 tys. zł – informuje Adam Młodawski, zastępca dyrektora Świętokrzyskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Kielcach.
Naszym uczniom jadącym na ferie w góry PKP proponuje inne pociągi: „Sztygar” (do Bielska-Białej) i „Żeromski” (do Zakopanego).
pio Gazeta Wyborcza