Gdy w małym spokojnym miasteczku ginie młoda, piękna dziewczyna, na wierzch wychodzi wiele mrocznych historii i okazuje się, że mordercami mogło być wiele osób z sąsiedztwa. Na tym pomysle opiera się scenariusz, mrocznego thillera: Dotyk przeznaczenia.Zaginiona dziewczyna nazywa się Jessica King (Katie Holmes). Jest młoda i piękna, jej ociec to jeden z miejscowych VIPów, a zaręczona jest ze statecznym dyrektorem szkoły. Nagle znika bez śladu, a jej poszukiwania nie przynoszą żadnego rezultatu. Jedyna nadzieja w miejscowej „wróżce” Annie Wilson (Cate Blanchett), młodej wdowie wychowującej trzech synów, która obdarzona jest „darem” i za pomocą kart potrafi przepowiedzieć przyszłość.
Jej koszmarne wizje, ukazujące przerażające mokradła i ciało topielicy zaplątane w łańcuchy, umożliwiają odnaleźć ciało dziewczyny w stawie u Donniego Barksdale’a (Keanu Reeves), agresywnego prostaka, o którym wszyscy wiedzą, że bije i zdradza swoją żonę. Dowody wskazują na niego jako na sprawcę morderstwa, tym bardziej, że przyznaje się on do romansu z Jessicą i był widziany w trakcie kłótni z nią w wieczór jej zaginięcia.
Część osób sądzi jednak, że został on wrobiony przez Annie, której wiele razy groził, niezadowolony, że jego żona przychodzi do niej po radę. Może jednak sprawcą zabójstwa jest Valerie Barksdale (Hillary Swank), chcąca pozbyć się rywalki? A może mający problemy z równowagą psychiczną Buddy (Giovanii Ribbisi)?
Atmosfera w finale filmu zagęszcza się do tego stopnia, że wydaję się, iż zamordować mógł każdy. Nastrój grozy potęgują wizje i koszmary Annie, której objawia się, że wkrótce zostanie zamordowana przez tę samą osobę, która udusiła Jessicę…..
No właśnie, kto zabił Jessicę King?
Miłego oglądania:)