Rekordowa rolada w Kielcach

Wadowice mają swoje kremówki, a Kielce mają swoją roladę – od soboty jesteśmy rekordzistami świata, jeśli chodzi o jej długość.Rolada wykonana na parterze Wojewódzkiego Domu Kultury przez kieleckich cukierników miała dokładnie 50 metrów i 12 centymetrów. Do tej pory najdłuższe rolady na świecie miały po 20 metrów.

Kielecka rolada została nie tylko dokładnie zmierzona. – Ważna jest jeszcze waga, bo dzięki temu wiadomo, czy w środku jest wystarczająca ilość kremu – mówi Marian Chmielewski, prezes kieleckiego cechu rzemieślników i przedsiębiorców branży spożywczej. Komisja konkursowa nie miała żadnych zastrzeżeń i kielecki wyczyn zostanie oficjalnie zgłoszony do księgi rekordów Guinnessa. Rolada była nie tylko długa, ale i smaczna. 2 506 kawałków rekordowej rolady zniknęło w ciągu 20 minut.

Sobotnia impreza była przed wszystkim frajdą dla kielczan. Nie dość że mogli zjeść roladę, to na górze przy swoich stoiskach czekali na nich kieleccy cukiernicy i piekarze. Tam kibice Korony robili sobie zdjęcia przy żółto-czerwonym torcie, smakowano pączki, ciastka tortowe, placki, chleby razowe, precle, a nawet włoszczowskie sery. Największe łakomczuchy nie mogły się doczekać końca imprezy, kiedy skonsumowano słodkie ekspozycje. Najmłodsi mieli okazję zjeść swoich ulubionych bohaterów: Kubusia Puchatka i Prosiaczka.

Impreza odbyła się z okazji 70-lecia kieleckich cukierników zrzeszonych w cechu. Z tej okazji wręczono odznaczenia. – Europa ma wszystkiego pod dostatkiem, ale brakuje im naszych smaków i zapachów. Dzięki wam nasze życie jest słodsze – mówił do nich Lech Jędryka, prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP.

Gazeta Wyborcza Fot. Paweł Małecki / AG