Klub Konesera – Przeznaczone do burdelu

Jeden z najciekawszych filmów dokumentalnych ostatnich lat – „Przeznaczone do burdelu” można zobaczyć w czwartek w Kinopleksie w ramach cyklu Klubu Konesera.Kiedy nowojorska fotograficzka Zana Briski przyjechała w drugiej połowie lat 90. do Indii, zamierzała nakręcić film o prostytutkach z dzielnicy Czerwonych Latarni w Kalkucie. Okazało się to jednak zadaniem praktycznie niemożliwym: świat ciasnych, ukrytych za zasłonami mieszkań był światem zamkniętym, niedostępnym dla obcych – zwłaszcza obcych z aparatami fotograficznymi w rękach. Obserwować do woli mogła jedynie dzieci kręcące się po wąskich, brudnych uliczkach.

Wpadła wtedy na niezwykły pomysł: skupiwszy wokół siebie ośmioro z nich, nauczyła je podstaw fotografii i zachęciła, aby same, z własnej perspektywy, zaczęły robić zdjęcia. Pomysł okazał się szczęśliwy z wielu względów: powstało wiele znakomitych fotografii

Briski postanowiła pójść za ciosem. Wiedząc, że trwałe wyrwanie jej podopiecznych ze świata beznadziei możliwe jest tylko przez wykształcenie, podjęła próbę zapisania ich do porządnej szkoły. Tu natrafiła jednak na zmasowany opór państwowej biurokracji, rodziców, ale niekiedy też samych zainteresowanych.

Co w filmie – autentycznie poruszającym i zasłużenie nagrodzonym Oscarem za najlepszy długometrażowy dokument – uderza najbardziej? Po pierwsze, jego nieprzewidywalność: tak jak w dobrym filmie fabularnym rozpacz przeplata się tu z nadzieją, a nadzieja z rezygnacją. W jakim jednak kierunku podąży ostatecznie historia, tego nie wiemy. Po drugie, że – niejako wbrew swojemu tematowi – wolny jest od łatwego sentymentalizmu: nie powstał tylko po to, byśmy mieli się wzruszyć ciężkim losem biednych dzieci.

Film można zobaczyć o godz. 19. Bilety dla klubowiczów po 11 zł. Patronem cyklu jest wydawnictwo MAC Edukacja.

pes, pmoss Gazeta Wyborcza