Miłość na zamówienie – dobra komedia!

Tripp (Matthew McConaughey), jest facetem przystojnym i inteligentym po 30-stce – niby nic takiego bo takich jest wielu. Ale on jest typowym mamisynkiem i mieszka z rodzicami.Jest mu wygodnie, bo o nic nie musi się martwić, wszystko ma na wyciągnięcie ręki. Mama (Kathy Bates) gotuje mu, pierze, prasuje… Wobecczego ma mnóstwo czasu na wszelakie rozrywki. Pływa jachtem, gra w painball’a, uprawia wspinaczkę.

Wszystko się zmienia gdy rodzice dochodzą downiosku, że mają już tego dość. Chcieli by, żeby syn sie wyprowadził i poszedł na swoje. Wynajmują więc Paulę (Sarah Jessica Parker), która ma za zadanie rozkochać w sobie Tripp’a i nakłonić go do opuszczenia rodzinnego domu.

Tripp nie wie, że istnieje powód dla którego na jego drodze pojawiła się ta idealna kobieta. Sielanka trwa 2 tygodnie po czym cała intryga wychodzi na jaw. Sprawy się komplikują i dochodzi do rozstania. Jednak po jakimś czasie …

To dość utarty schemat komedii romantycznej ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest interesująca. Bardzo dobra obsada, świetna gra aktorów, wiele zabawnych momentów – oczywiście są i te nastrojowe. Film ogląda się z przyjenością. Gorąco polecam.