Basen duży i mały do nauki pływania, kilkudziesięciometrowa zjeżdżalnia, sauna i jacuzzi znajdą się w krytej pływalni, której budowa rozpoczęła się w Morawicy.JNowoczesny obiekt powstanie przy zespole placówek oświatowych. – Baseny będą na austriackiej licencji ze stali nierdzewnej z 30-letnią gwarancją. Trochę to będzie więcej kosztowało niż z płytek ceramicznych, ale pozwoli utrzymać idealną czystość – zapewnia Marian Buras, wójt gminy Morawica. Dodaje, że takie baseny sprawdzają się w Zachodniej Europie, w Czechach i na Słowacji. W Polsce morawicki będzie prawdopodobnie pierwszy.
Inwestycja, której zakończenie planowane jest na pierwszy kwartał 2008 roku, ma kosztować 9,5 mln zł. Jedną trzecią środków gmina otrzyma z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. W poniedziałek taki plan dofinansowania zatwierdził sejmik województwa. – Będziemy zabiegać także o środki unijne – zapowiada wójt Buras. Gmina składała już taki wniosek w ubiegłym roku, ale choć został bardzo wysoko oceniony, władze województwa nie przyznały pieniędzy. Tłumaczono to m.in. tym, że jest to inwestycja w zasadzie tylko dla tej gminy, ponieważ blisko są już pływalnie w Kielcach i Nowinach.
Wójt Buras uważa, że kryta pływalnia jest bardzo potrzebna w Morawicy. – Służyć będzie do nauki pływania dzieci, a także integracji gminy – argumentuje. Wyjaśnia, że teraz mieszkańcy Bilczy i innych położonych na północy gminy miejscowości tak naprawdę są bardziej związani z Kielcami niż z Morawicą. – Chcemy zaoferować wcale nie gorsze warunki, niż są w Kielcach – podkreśla wójt Buras.
Dodaje, że na krytej pływalni się nie skończy. – Jak tę inwestycję zakończymy pomyślnie, to obok zbudujemy otwarty basen z podgrzewaną wodą – informuje. Wodę w tym basenie, a także w krytej pływalni podgrzewać będą kolektory słoneczne.
Janusz Kędracki Gazeta Wyborcza