Władze miasta chcą postawić na komunikacje rowerową – ten środek lokomocji doczeka się nawet specjalnej kampanii promocyjnej.Pomysł na wyjątkowe traktowanie rowerów i rowerzystów nie jest przypadkowy. Miasto przeprowadziło badania, z których wynika, że na jednośladach jeździ aż 62 proc. mieszkańców naszego miasta. W przygotowanie strategii rowerowej zaangażowanych będzie kilka wydziałów urzędu miasta, a także Miejski Zarząd Dróg i kielecka drogówka. Podczas wczorajszego spotkania grupy roboczej pojawiły się już pierwsze pomysły. I tak policja ma się przyjrzeć miejscom, w których najczęściej dochodzi do wypadków z udziałem rowerzystów i poprawić bezpieczeństwo na ścieżkach rowerowych.
Do MZD należeć będzie przygotowanie planów nowych ścieżek z miejscami, gdzie rowerzyści mogliby postawić swoje pojazdy, bo – jak się okazało – jest z tym problem. – Wszystkie pomysły uwzględnimy podczas prac nad rowerową strategią miasta. A w tym roku chcemy namawiać mieszkańców Kielc, by częściej zamieniali samochód na rower. Będziemy też promować miejskie trasy rowerowe – mówi Artur Sobolewski, dyrektor wydziału promocji i strategii miasta.
Miasto już przygotowało wiele „rowerowych” gadżetów: koszulki, paski odblaskowe, przewodniki rowerowe, które rozdawać będzie na różnego rodzaju imprezach. A także kodeksy rowerzysty, które trafią do szkół.
„Rowerowy” obraz miasta
Z wyników badań przeprowadzonych przez miasto wynika, że aż 62 procent kielczan lubi pojeździć na rowerze. Najchętniej z tej formy rekreacji korzystają oczywiście młodzi ludzie w wieku 16-24 lat. Na rowerowe wycieczki częściej wybierają się mężczyźni niż kobiety. Ankietowani pytani, dlaczego jeżdżą na rowerze, odpowiadali zwykle: „bo jest to zdrowe i przyjemne”. W badaniu wzięli udział mieszkańcy Śródmieścia, Czarnowa, Ślichowic, KSM, Dalni oraz osiedla Świętokrzyskiego.
Anna Roży Gazeta Wyborcza