Hotel Bristol zachwalał pokoje z ciepłą i zimną wodą oraz eleganckie stajnie, biuro Orbisu kolejowe wycieczki zagraniczne, a aptekarze preparaty na odciski. Tak wyglądał kielecki rynek reklamowy z przełomu XIX i XX w., który w swojej książce opisał Krzysztof Urbański, dyrektor Muzeum Narodowego.Paweł Słupski: Dlaczego zainteresował się Pan reklamą?
Krzysztof Urbański, dyrektor Muzeum Narodowego: Praktycznie wszystkie główne wątki historii Kielc zostały już opracowane i szeroko opisane. Natomiast reklamie historycy do tej pory poświęcali mało uwagi. A jest to doskonałe źródło wiedzy o historii tego miasta i ludzi z nim związanych. Dlatego postanowiłem się w wolnym czasie tym zająć i tak powstała ta książka.
Są jacyś prekursorzy kieleckiego rynku reklamy?
– Niewątpliwie Moric vel Michał vel Maks Goldhaar, poznaniak, który przyjechał do Kielc w 1862 r. Najpierw otworzył księgarnię przy ul. Małej, potem przeniósł się na Dużą, gdzie miał antykwariat, czytelnię i drukarnię. Kilka lat później natomiast został współzałożycielem „Gazety Kieleckiej”, gdzie zaczął publikować reklamy książek, kalendarzy, ale także banków, młynów i piekarni. Wielu kupców początkowo było nieufnych reklamie, sądzili, że to naciągactwo. Szybko jednak się przekonali i zaczęli masowo zamawiać ogłoszenia w prasie.
Podobno właśnie zaangażowanie reklamodawców sprawiło, że Kielce były jednym z pierwszych miast, gdzie można było kupować różne produktu na raty?
– To była jedna z pierwszych akcji promocyjnych firmy Singer produkującej maszyny do szycia. Nie dość, że można było płacić na raty – rubla co miesiąc – to jeszcze organizowano darmowe kursy kroju i szycia.
Jak do tamtych czasów ma się współczesna reklama?
– Celowo na końcu książki umieszczone są trzy współczesne reklamy, więc każdy może sobie porównać. Jest m.in. apteka, z której leki za darmo przywiezie do naszego domu kurier. Pozostałe to przykład lekkiego pomieszania pojęć – „zapisz się na angielski, a dostaniesz w prezencie rower” albo „za dwie książki, tylko po 10 zł, dostaniesz neseser podróżny”..
W niedzielę o godz. 13 w sali portretowej Muzeum Narodowego odbędzie się promocja książki „Reklama w dawnych Kielcach”, o której opowie jej autor Krzysztof Urbański. Wstęp jest wolny.