Fotoradar

Fotorapid to nowy fotoradar który kielecka drogówka otrzymała w październiku. Od listopada systematycznie pojawiają się z nim na najbardziej ruchliwych ulicach miasta – m.in. Krakowskiej i Warszawskiej.Policjanci podliczają miesiąc pracy fotoradaru. Mandatami zostało ukaranych 321 kierowców, którzy złamali przepisy. Kolejnych 300 mandatów jest w drodze

– W miejscach, w których staliśmy najczęściej, kierowcy jeżdżą teraz znacznie wolniej – uważa Andrzej Chrzanowski, szef kieleckiej drogówki.

W listopadzie fotoradar wykonał 1200 zdjęć. 321 kierowców zostało już ukaranych mandatami, a mandaty dla kolejnych 300 są w drodze.

– Łączna kwota mandatów wynosi prawie 50 tysięcy złotych – wylicza Chrzanowski.

Policjanci zaznaczają, że obróbka zdjęć idzie znacznie szybciej dzięki pomocy trzech strażników miejskich oddelegowanych przez miasto.

Wkrótce fotoradar może pojawić się na jednym z dwóch słupów. Jak pisaliśmy, drogowcy zaczynają ich montaż przy ulicy Warszawskiej i Grunwaldzkiej. Wybrano miejsca, w których kierowcy najczęściej łamią przepisy.

– Fotoradar to tylko jeden z elementów walki z głupotą niektórych kierowców – zaznacza Krzysztof Przybylski, pełnomocnik prezydenta ds. bezpieczeństwa. – Dzięki zmianie organizacji ruchu na ulicy Warszawskiej jest tam znacznie bezpieczniej, mimo obaw wielu sceptyków. Pracujemy nad kolejnymi zmianami.

Dziś w sprawie poprawy bezpieczeństwa w mieście spotkają się komendant wojewódzki policji Arkadiusz Pawełczyk, komendant miejski policji Ryszard Wydrzyński i prezydent Wojciech Lubawski. Ma być rozważana m.in. kwestia przekazania samorządowi pieniędzy z mandatów, dzięki którym mógłby on efektywniej poprawiać bezpieczeństwo w mieście. A także pomysł, aby do obróbki zdjęć zatrudnić, poprzez PFRON, policjantów inwalidów.

Anna Roży Gazeta Wyborcza