Stadion na Prima Aprilis

Nie będzie wcześniejszego otwarcia nowego stadionu piłkarskiego w Kielcach. – Pierwszy mecz rozegrany zostanie 1 kwietnia – poinformował prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Kilkanaście dni wcześniej okaże się, kto będzie gospodarzem obiektu.

Najpierw na inaugurację przy ul. Ściegiennego miała zagrać reprezentacja Polski. Wiadomo, że nie zagra – trener Paweł Janas ogłosił cykl przygotowań do mundialu w Niemczech i nie ma w nim oficjalnego meczu w Kielcach. Potem o wcześniejsze otwarcie, m.in. z udziałem premiera Kazimierza Marcinkiewicza, zabiegał poseł PiS Przemysław Gosiewski. Przeciwko byli wykonawcy, przekonując, że udostępnienie obiektu przed umówionym terminem (31 marca) jest niemożliwe. – Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane 1 kwietnia, gdy Kolporter Korona zagra ligowy mecz z Zagłębiem Lubin – poinformował wczoraj Wojciech Lubawski.

Wcześniej okaże się, kto będzie gospodarzem obiektu – Przetarg na dzierżawę stadionu ogłosimy do końca lutego. Oczekujemy, że wszelkie koszty związane z utrzymaniem dzierżawca przejmie na siebie – stwierdził prezydent Kielc. Niemal pewnym gospodarzem wydaje się klub Kolporter Korona, którego piłkarze grać będą na stadionie. – Jeśli zostanie ogłoszony przetarg, na pewno w nim wystartujemy – mówił niedawno prezes klubu Wiesław Tkaczuk. Potwierdził to wczoraj Maciej Topolski, rzecznik Kolportera Korony. – „Wszelkie koszty” to pojęcie bardzo szerokie. Z miastem jednak współpracuje się nam bardzo dobrze i mam nadzieję, że kiedy usiądziemy do stołu, uzgodnimy wszystkie szczegóły – mówi.

Gazeta Wyborcza