Około pięciu milionów złotych będzie kosztował remont pływalni przy ul. Krakowskiej. – Albo go porządnie zrobimy, albo budynek będzie się nadawał do rozbiórki – twierdzi prezydent Kielc.
Na jednej z najbliższych sesji rady miejskiej dyrekcja Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji wystąpi do radnych z prośbą o przekazanie 200 tys. zł na przygotowanie dokumentacji. Jeśli dostaną pieniądze, prace remontowe rozpoczną się jeszcze w tym roku. Mają kosztować około 5 mln zł.
Basen przy ulicy Krakowskiej jest w fatalnym stanie. Źle działa wentylacja, konieczny jest też remont elewacji. Niedawno napisaliśmy, jak podczas zajęć na pływalni oberwał się fragment sufitu. Nikomu nic się nie stało, ale już wtedy władze miasta zapowiadały dokładną kontrolę obiektu.
Powstała przed ponad 40 laty pływalnia w ostatnim czasie była wielokrotnie remontowana. Drobne prace na długo jednak nie wystarczały. – Teraz albo przeprowadzimy remont z prawdziwego zdarzenia, albo budynek będzie się nadawał do rozbiórki – twierdzi prezydent Wojciech Lubawski. I przekonuje o konieczności takiej decyzji. – Koszt remontu wyniesie ok. 5 mln zł, zaś nowy obiekt kosztuje ok. 30 mln zł. Nie mamy w Kielcach wielu takich miejsc i nie możemy sobie pozwolić na to, żeby ten obiekt nie funkcjonował – twierdzi.