Grupa archeologów, kierowana przez profesora Jerzego Gąssowskiego odnalazła w katedrze we Fromborku grób Mikołaja Kopernika. Po 460 latach zagadka miejsca pochówku najsłynniejszego polskiego astronoma została rozwiązana. Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Głównej Policji zrekonstruowało – na podstawie odnalezionej czaszki – wygląd twarzy Kopernika.Wyniki badań archeologicznych przeprowadzonych z inicjatywy Warmińskiej Kapituły Katedralnej w Katedrze we Fromborku przez Wyższą Szkołę Humanistyczną im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku zostały przedstawione na specjalnej sesji naukowej. Prof. dr hab. Jerzy Gąssowski z WSH w Pułtusku i prof. dr hab. Karol Piasecki z Uniwersytetu Szczecińskiego wysunęli tezę o wysokim prawdopodobieństwie, że odnaleziona podczas badań czaszka jest czaszką Mikołaja Kopernika.
Nowa teoria lokalizująca grób
Słynny astronom, kanonik archikatedry fromborskiej, został pochowany w jej wnętrzu, gdy zmarł w wieku 70 lat. Protokoły posiedzeń kapituły nie odnotowały ani dokładnej daty jego śmierci, ani miejsca pochówku. Pod posadzką katedry grzebano licznych duchownych na przestrzeni kilku stuleci, do roku 1720, kiedy wybudowano kryptę grzebalną dla kanoników pod prezbiterium, by nie rozbierać i układać na nowo marmurowej posadzki przy każdym kolejnym pochówku.
Istnieje nowa teoria, lokalizująca ściślej grób naszego astronoma. Według niej, kanonicy katedry fromborskiej byli po śmierci chowani w bezpośredniej bliskości tego ołtarza, który był powierzony ich opiece.
Jak szukano grobu
Cała powierzchnia posadzki katedry została „prześwietlona” profilowaniem georadarowym. Dzięki temu uzyskano obraz zarysu wszystkich wkopów ziemnych, jakie znajdują się pod posadzką katedry. Postanowiono sprawdzić drogą badań archeologicznych słuszność tej teorii. W badaniach zastosowano najnowocześniejsze metody prospekcji i dokumentacji. Dokonano także skanowania trójwymiarowego wnętrza katedry laserowym skanerem z dokładnością do 2 mm.
Badania miały wyraźnie i wąsko ukierunkowany cel – odnalezienie i identyfikację grobu Mikołaja Kopernika. W grobie, oznaczonym numerem 13, odnaleziono czaszkę mężczyzny w wieku 60-70 lat. Ze szkieletu pozostały luźno rozsypane kości. Czaszka wzbudziła szczególne zainteresowanie naukowców. Po wstępnym zbadaniu i opisaniu przez naukowców czaszka została przekazana do Komendy Głównej Policji w Warszawie. Tam dokonano rekonstrukcji wyglądu twarzy zmarłego.
Zadanie było szczególnie trudne i odpowiedzialne. Zachowały się – na szczęście – realistyczne portrety wielkiego astronoma, które mogłyby służyć jako materiał porównawczy. Rzecz w tym, że wszystkie portrety, w tym szczególnie cenny, uważany za autoportret, wykonane były, gdy Mikołaj Kopernik był w wieku 30-40 lat. Tymczasem rekonstrukcja dotyczyła człowieka w zaawansowanym wieku, co pociąga za sobą szereg zmian w wyglądzie.
Ważną sprawą jest widoczna na czaszce nad prawym oczodołem podwójna pionowa szrama – zapewne ślad rany ciętej. Autoportret zdradza podobną nieprawidłowość w widoku lewej brwi, która na niewielkim odcinku wydaje się być w zaniku. Po rozpatrzeniu wszystkich okoliczności, zespół naukowy wyraził przekonanie, iż badana czaszka – z wysokim prawdopodobieństwem jest czaszką Mikołaja Kopernika.