Więcej pieniędzy na kulturę

Jest szansa, że po raz pierwszy od wielu lat miasto zakupi dzieła dla Biura Wystaw Artystycznych. Radni komisji edukacji i kultury będą wnioskować do prezydenta miasta o utworzenie na cele kultury specjalnej rezerwy, która byłaby przeznaczona m.in. na zakup dzieł sztuki.Marian Rumin, dyrektor galerii Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach przyznaje, że ostatnie dzieła ta instytucja kupowała w latach 80. ubiegłego wieku.

– Dobrze byłoby do tego wrócić. Kupowaliśmy prace po każdej wystawie, która do nas trafiała. Ale to przeszłość, bo od wielu lat dostajemy tylko tyle pieniędzy, żeby wystarczyło na bieżące utrzymanie – mówi Rumin. Dodaje, że zwyczaj kupowania prac przez BWA działał motywująco na artystów. – Dzięki temu starali się tworzyć naprawdę dobre dzieła. Obecnie, kiedy wiedzą, że pieniędzy jest mało wielu z nich obniżyło loty. Wiadomo przecież, że materiały kosztują i nie każdy artysta może sobie na nie pozwolić. To także sprzyja rozwojowi komercji w sztuce – dodaje dyrektor BWA.

Pojawiła się szansa, że zapomniany zwyczaj powróci. Wczoraj radni komisji edukacji i kultury odwiedzili BWA i zadeklarowali, że będą się starać, by miasto znalazło pieniądze na zakup dzieł sztuki współczesnej. Alicja Obara zaproponowała, aby utworzyć specjalną rezerwę z przeznaczeniem na cele kulturalne.

– Jeśli tych pieniędzy nie wykorzysta BWA, to można je przeznaczyć na potrzeby innej instytucji kulturalnej – uzasadniała Obara.

Przewodniczący komisji Jacek Wołowiec złożył wniosek, żeby dodatkowo BWA przyznać 100 tys. zł. – Środki te dyrekcja mogłaby wykorzystać np. na wydawanie albumów, katalogów i na zakup dzieł sztuki. Zobowiązaliśmy dyrektora Rumina, żeby pieniądze na działanie placówki próbował znaleźć także poza budżetem miasta. Podaliśmy przykład teatru Kubuś, który zdobył już znaczne środki z Unii Europejskiej – mówi Wołowiec.

Radni mają też pomysł, aby galeria BWA była również otwarta w soboty. – Warto spróbować przynajmniej na okres próbny – dodaje Wołowiec.

Anna Roży Gazeta Wyborcza