Wernisaż wystawy „Begegnungen – Spotkania” polskich i niemieckich artystów odbędzie się 21 listopada w Kielcach. U naszych zachodnich sąsiadów święciła triumfy. Pomysł na zorganizowanie takiej wystawy zrodził się wśród wykładowców krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, którzy poznali się na uczelni kiedyś przed laty jako młodzi artyści. Teraz są profesorami i prowadzą własne pracownie na ASP. Na wystawie w Domu Środowisk Twórczych pokazane zostaną prace trzech artystów z Drezna, prace czterech renomowanych krakowskich artystów i rzeźbiarza Dariusza Sypniewskiego, absolwenta kieleckiego „plastyka” i warszawskiej ASP.Honorowy patronat objęli Niemiecki Konsulat Generalny oraz prezydent Kielc Wojciech Lubawski.
W dobrym towarzystwie
Paweł Słupski: Jest Pan najmłodszym członkiem „polskiej” grupy. Jak się Pan czuje w towarzystwie starszych i uznanych kolegów?
Dariusz Sypniewski, artysta rzeźbiarz: To dla mnie wielki zaszczyt, że mogę wystawiać się z tak cenionymi artystami krakowskimi. Kiedyś moje prace obejrzał dr Piotr Salwiczek, spodobały mu się i postanowił mnie poznać ze swoimi przyjaciółmi z Krakowa. Kiedy oni kończyli studia, ja przyszedłem na świat. I w twórczości ta różnica pokolenia też pewnie jest widoczna.
PS: Dzięki Pana obecności, na wystawie oprócz malarstwa i grafik zobaczymy też rzeźby. Co pokaże Pan w Kielcach?
– Będą to fragmenty moich cyklicznych prac. Zobaczyć będzie można np. jeden z elementów popularnej serii masek pt. „Meduza”. To rzeźba wykonana z kamienia i porcelany. Inne maski nadal są w Niemczech. Oprócz tego będzie część serii „Wykopaliska” – na przykład skalny blok z zatopionymi fragmentami kości, szczątków. Generalnie będą to rzeczy związane z naturą.
PS: Inspiracje czerpie Pan głównie z natury i przyrody?
– Tak, właśnie w przyrodzie odnajduję bodźce, pomysły do tworzenia. Z reguły jest to jakiś przedmiot – fragment skały czy drzewny bal. Traktuję to jako półprodukt, potem wykorzystując naturalne materiały, takie jak glina, wosk czy żywica, pracuję dalej. Interesuje mnie „stary” element, któremu mogę nadać nowoczesną formę
Wystawę w DŚT Pałacyk Zielińskiego, ul. Zamkowa 5 można będzie oglądać do 29 grudnia. Wstęp jest wolny.
Artyści prezentujący swoje prace:
Thomas Reichstein – rzeźbiarz, Drezno
prof. Bogusz Salwiński – rzeźbiarz, malarz, ASP Kraków
Janina Kracht – malarka, Drezno
prof. Stanisław Batruch – malarz, ASP Kraków
Ingo Kraft – malarz, Drezno
prof. Stanisław Puchalik – malarz, ASP Kraków
prof. Józef Sękowski – rzeźbiarz, ASP Kraków
Dariusz Sypniewski – rzeźbiarz, Kielce
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza