Nowa elewacja, dach, ogrzewanie i posadzki – tak będzie wyglądało Muzeum Przyrodnicze na Świętym Krzyżu, gdzie właśnie kończy się remont, który trwał trzy lata.W tym czasie wymieniono sieć wodociągową, kanalizacyjną, zmodernizowano instalację cieplną, naprawiono przeciekający dach, wymieniono posadzki i odnowiono elewację zewnętrzną. – Kończymy remont, ale to tylko początek naszych działań związanych z ożywieniem muzeum – mówi Bogdan Hajduk, dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego, któremu placówka podlega.
ŚPN ma już gotowy scenariusz zagospodarowania muzeum. Ma powstać w nim zupełnie nowa ekspozycja. Do tej pory prezentowano w nim świętokrzyską florę i faunę, a także zbiory archeologiczne i geologiczne. – Teraz chcemy stworzyć pracownię edukacyjną, w której dzieci i młodzież będą mogły zrobić coś same – zapowiada dyrektor Hajduk. Do dyspozycji gości będą m.in. materiały plastyczne i makiety drzew. Uczestnicy zajęć sami będą mogli zrobić profil geologiczny Gór Świętokrzyskich czy gołoborzy. – Praktyka mówi, że jeśli człowiek sam coś zrobi, zapamięta to na długo – podkreśla Hajduk.
Gospodarze muzeum szykują też atrakcje dla rodziców, których pociechy będą zajęte pracą. – Chcemy, żeby rodzina mogła poświęcić kilka godzin na wizytę w muzeum. Dlatego też planujemy otwarcie kawiarenki – mówi dyrektor ŚPN.
W planach jest również otwarcie ścieżki edukacyjnej. Specjalna trasa turystyczna połączyłaby wizytę w klasztorze Misjonarzy Oblatów z ciekawostkami, które można oglądać na terenie parku. Dyrekcja ŚPN rozmawia na ten temat z zakonnikami.
Odnowione muzeum przyrodnicze jest kolejną atrakcją, jaka w ostatnim czasie pojawiła się na Świętym Krzyżu. Od kilku dni można oglądać panoramę północnej części województwa z platformy widokowej na gołoborzu.
Historia muzeum
Budynek, w którym znajduje się muzeum, powstał w XVII wieku jako część zabudowań klasztornych Benedyktynów. Do 1819 roku należał do zakonników. Stracili go na mocy dekretu ówczesnego prymasa Malczewskiego o kasacji opactwa na Świętym Krzyżu. Od połowy XIX wieku mieścił się w nim dom dla zdrożnych księży, rząd rosyjski urządził tu ciężkie więzienie karne. W czasie II wojny światowej katowani byli w nim jeńcy rosyjscy. Od 1961 roku budynek należy do Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Obecnie znalazły w nim pomieszczenie ekspozycje fauny i flory oraz przyrody nieożywionej z terenu Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Piotr Burda Gazeta Wyborcza