Festiwal po przeprowadzce z Kazimierza Dolnego do Torunia stara się wypracować nową formułę – chce skupićsię na scenariuszu filmowym.Toruń ma swoją filmową legendę. Jest nią festiwal Camerimage, który odbywał się w tym mieście do 1999 roku. Z trzech wielkich zawodów filmowych: reżysera, scenarzysty i operatora, impreza wybrała i wszechstronnie opisała ostatni z nich. Lato Filmów zamierza odświeżyć tę legendę: od swojej 11. edycji, która po raz pierwszy odbywa się w Toruniu, zamierza zostać – jak zapowiadają jego organizatorzy – „mekką scenarzystów”. – Wszystkie światła festiwalu zwrócimy na ten zawód. „Kiedy słowo staje się obrazem” jest mottem naszej imprezy. To oczywiste, że bez dobrego scenariusza nie ma dobrego obrazu – opowiada Sławomir Rogowski, twórca Lata Filmów.
Nowością festiwalu jest nagroda dla filmu z najlepszym scenariuszem. Do konkursu stanie dziewięć obrazów: • „Ae Fond Kiss” (Wielka Brytania, reż. Ken Loach, scen. P. Laverty); • „Code 46” (Wielka Brytania, reż. Michael Winterbottom, scen. F. Boyce); • „In The City” (Hiszpania, reż. i scen. Cesc Gay); • „Kontrolerzy” (Węgry, reż. i scen. Nimród Antal); • „Neverne Hry” (Czechy/Słowacja, reż. M. Pavlatova, scen. T. Dosi i M. Pavlatova); („Our Own” (Rosja, reż. Dimitri Meszkijew, scen. Valentin Chernykh); • „Partanen” (Finlandia, reż. i scen. Juha Koiranen); • „Ta divna splitska noc” (Chorwacja, scen. i reż. Arsen A. Ostojic); • „Wesele” (Polska, scen. i reż. Wojtek Smarzowski).
Czy obecność w tym gronie tylko jednej polskiej produkcji jest znakiem kryzysu rodzimego scenariusza? – Od wielu lat na świecie pojawiają się głosy o zapaści scenariopisarstwa. Ale to raczej temat zastępczy dla pytań o kondycję kina w ogóle. Polskie scenariopisarstwo ma się coraz lepiej. Pozostaje jedynie kwestia nowej ustawy o kinematografii, która może wesprzeć finansowo młodych autorów – uważa Jacek Kondracki, szef Agencji Scenariuszowej.
Organizatorzy Lata Filmów postarają się odpowiedzieć na pytanie: czy istnieje młoda literatura filmowa? Reżyser Wojciech Smarzowski, scenarzyści: Jacek Wasilewski, Paweł Sala i Grzegorz Łoszewski, pisarze Daniel Odija i Janusz Wiśniewski w otwartej debacie zastanowią się nad poziomem artystycznym tekstów filmowych i sposobami wspierania ich autorów.
Lato Filmów za wzór scenariopisarstwa stawia twórczość Tadeusza Konwickiego i Jerzego Stefana Stawińskiego, autora scenariuszy m.in. „Kanału”, „Eroiki” i „Zezowatego szczęścia”. Przygotowano obszerną retrospektywę filmów tych nestorów polskiego kina.
Lato Filmów potrwa od 8 do 17 lipca. Szczegóły na stronie www.latofilmow.pl
Grzegorz Giedrys, Toruń