Wydawało mi się, że film „Zupełnie jak miłość” będzie następną nudną i mało oryginalną komedią romantyczną. Mimo tego, postanowiłam go zobaczyć. I nie żałuję. Olivier(Ashton Kutcher) i Emily(Amanda Peet) poraz pierwszy spotykają się podczas lotu z Los Angeles do Nowego Jorku.Łączy ich najpierw krótka wymiana spojżeń, a póˇniej bardzieju jednoznaczny i gorący kontakt w samolotowej toalecie… Nie było to dla nich podstawą do związania się na stałe. Każde z nich ma własne życie, inne poglądy na wiele spraw i odmienne plany na przyszłość. Jednak los chciał, że nie raz będą mieli okazję sie spotkać.
Po kilku latach, zupełnie przypadkowo ich drogi się łączą. Po siedmiu latach zrozumieli że są w sobie zakochani… Urozmaicony wieloma śmiesznymi scenami film jest wielką zabawą, dlatego też go polecam.
klara for wici