Unikatowa kolekcja masek pośmiertnych ze słynnego Muzeum Jednej Ulicy w Kijowie już wkrótce trafi do Kielc. Rozmowy w tej sprawie z delegacją ukraińską odbyły się w czwartek w Muzeum Narodowym. Ekspozycja składa się z ponad 70 masek pośmiertnych najbardziej znanych postaci historycznych – przywódców, pisarzy, kompozytorów.Kijowskie muzeum przechowuje maski m.in. cara Piotra I, Napoleona Bonaparte czy Fryderyka Chopina, a także bardziej kontrowersyjnych postaci, jak Lenin, Stalin czy Dzierżyński. Unikatowy zbiór nigdy dotąd nie był pokazywany w Polsce ani w żadnym innym kraju Europy. Kieleckie Muzeum Narodowe od kilku miesięcy czyniło starania o jego sprowadzenie.
A zaczęło się od prośby muzealników z Kijowa, którzy chcieli wypożyczyć maskę Józefa Piłsudskiego, znajdującą się w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach. Dzieło pojechało na Ukrainę, gdzie dołączyło do przygotowywanej wystawy. Kiedy dyrekcja naszego muzeum pojechała ją obejrzeć, narodził się pomysł ściągnięcia ekspozycji do Kielc.
Właśnie w tej sprawie w ubiegłym tygodniu do Muzeum Narodowego przyjechali przedstawiciele kijowskiej placówki.
– Złożyli nam ofertę udostępnienia 30 masek pośmiertnych postaci najbardziej znanych Polakom – mówi Ryszard de Latour, wicedyrektor do spraw naukowych w MN. – W tej chwili kolekcja pokazywana jest w Żytomierzu. Będzie wolna za półtora miesiąca. Wtedy powinna trafić do nas. Musimy jeszcze tylko dograć sprawy finansowe – dodaje.
Na wystawie w Kielcach oprócz masek będzie można zobaczyć także inne eksponaty. – Chcemy wzbogacić w ten sposób kielecką wystawę i zaprezentować pamiątki po najbardziej znamienitych bohaterach historii ostatnich wieków – podkreśla Krzysztof Urbański, dyrektor MN.
Maski pośmiertne to prawdziwe dzieła sztuki. Wykonywano je głównie z gipsu i wosku – najwięcej w XIX i na początku XX wieku. Gotowe maski bardzo często służyły potem jako modele przy malowaniu portretów i rzeźb znanych osób.
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza