Kielce pominięte

Dobry rozwój Kielc, to przyszłość dla całego regionu – podkreślali uczestnicy konsultacji „Wstępnego projektu Narodowego Planu Rozwoju 2007-2013”. Prezydent Wojciech Lubawski zwracał jednak uwagę, że w dokumencie przygotowanym przez rząd, miasto zostało pominięte jako ośrodek, w którym mogłyby się rozwijać funkcje metropolitalne.
– Wstępne założenia Narodowego Planu Rozwoju z jednej strony dają nadzieję, ale z drugiej budzą niepokój – mówił prezydent Lubawski. – Trudno się Kielcom znaleźć w zapisach Narodowego Planu Rozwoju. Miasto zostało pominięte jako ośrodek, w którym mogłyby się rozwijać funkcje metropolitalne – mówił. Podkreślił, że wśród takich miast wymieniane są między innymi Lublin, Rzeszów, Białystok oraz Bydgoszcz wspólnie z Toruniem.

Trasa i lotnisko
Prezydent zwrócił uwagę na pomysł budowy trasy ekspresowej wschód – zachód z Lublina przez Kielce, Częstochowę, Opole do Kudowy Zdrój i dalej do granic państwa. W tej sprawie prezydenci pięciu miast (Lublina, Kielc, Częstochowy, Opola i Wrocławia) podpisali już porozumienie. – Taka droga, stwarzająca możliwości rozwoju dla terenów położonych wzdłuż niej, została w planie pominięta. Ale w sytuacji, kiedy będą się upominały o nią samorządy poszczególnych miast i województw ma szansę na realizację – mówił prezydent.

Według prezydenta ogromne znaczenie mają też zapisy dotyczące modernizacji portów lotniczych. Jednak zapis w planie nie jest jednoznaczny i może się okazać, że Kielce (czyli lotnisko w Masłowie) zostaną pominięte. O tej sprawie mówił też Tomasz Raczyński, prezes Targów Kielce. Stwierdził on, że trzeba się zastanowić, czy rozbudowa Masłowa w ogóle ma sens. – Czy to lotnisko spełni w przyszłości swoją rolę? Może warto pomyśleć o innej, dogodniejszej lokalizacji? – pytał.

Prezydent Lubawski zwracał też uwagę na konieczność modernizacji linii kolejowej Warszawa – Radom – Kielce – Kraków. W Narodowym Planie Rozwoju ta linia została całkowicie pominięta. Jego wątpliwości budziło też pominięcie Kielc w programie rozwoju transportu publicznego. Zapisy dotyczą tylko głównych aglomeracji. A to oznacza, że Kielce nie będą miały szans na zdobycie funduszy pomocowych na rozwój i rozbudowę transportu publicznego.

Wnioski do rządu
Obawy o możliwości rozwoju Kielc biorą się z faktu, że miasto będzie musiało rywalizować o pieniądze z innymi w programach centralnych. A fakt, że nie zostało sklasyfikowane jako ośrodek metropolitalny, stawia je na przegranej pozycji.

Była to już kolejna konsultacja przeprowadzona w Kielcach, w planach są następne. Narodowy Plan Rozwoju na lata 2007-2013, którego ostateczna wersja ma zostać zatwierdzona przez rząd do końca 2005 roku, będzie wskazywał priorytety wydatkowania środków Unii Europejskiej, dostępnych dla samorządów od roku 2007.

Maciej BANACHOWSKI Echo Dnia