„Kordian” w wykonaniu aktorów Teatru im. A. Mickiewicza w Częstochowie oraz „Zazdrość” autorstwa zespołu Teatru im. J. Solskiego w Tarnowie zagoszczą w tym tygodniu na scenie Teatru Żeromskiego. Nasz teatr w obu tych miastach pokaże „Bal wisielców”.Już w środę w Kielcach zobaczyć będzie można „Kordiana” Juliusza Słowackiego w wykonaniu aktorów Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Sztuka, którą wyreżyserowała Bożena Suchocka, miała swoją premierę jesienią ubiegłego roku. Reżyserka chciała, by jej wersja była trochę „odmłodzona”, dlatego tytułową rolę zagrał zaledwie 26-letni Nikodem Kasprowicz. Usunęła też z dramatu część wątków traktujących o walce narodowowyzwoleńczej. Kordian w wersji częstochowskiej uosabia pokolenia ludzi młodych, próbujących walczyć o wolność, ideały, o miłość. Z tej walki – ze światem i z samym sobą – bohater za każdym razem wychodzi pokonany, ale podejmuje ją wciąż na nowo. Sztuka będzie pokazana w środę trzykrotnie – o godz. 9, 12.30 i 19.
„Zazdrość” Esther Villar w wykonaniu Teatru im. Jana Solskiego w Tarnowie w reżyserii i opracowaniu muzycznym Grażyny Barszczewskiej zobaczyć będzie można w Kielcach w piątek. To historia trzech kobiet, mieszkających w nowoczesnym wieżowcu w wielkim mieście i walczących o względy jednego mężczyzny. Tarnowski teatr zagrał tę sztukę po raz pierwszy wiosną ubiegłego roku. W Kielcach zaprezentuje ją 18 lutego o godz. 17 i 19.30.
Kieleckiego teatr w ramach rewanżu pokaże w obu miastach „Bal wisielców” Juliana Tuwima. – Spektakl pokazujący rozpasanie i arogancję władzy jest niestety coraz bardziej aktualny. Co gorsze, teraz mamy jeszcze więcej afer niż w czasie premiery sztuki jesienią 2003 roku – mówi Piotr Szczerski, dyrektor Teatru im. S. Żeromskiego.
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza