Skarb narodów

Kazdy zapewne słyszał o zakonie Templariuszy i o ukrytym przez nich skarbie owianym mgłą tajemnicy prowokujacą do snucia domysłów i dociekań. Czy rzeczywiście istnieje? Gdzie znajduje się miejsce, w którym został schowany przed światem? Czym byl ów skarb?Na te i inne pytania probowal odpowiedziec John Turteltaub w swoim najnowszym filmie pt „Skarb narodów”. Benjamin Franklin Gates (Nicolas Cage) idac w slady swoich przodkow poswieca swoje zycie poszukiwaniu legendarnego skarbu, w ktorego istnienie nikt nie wierzyl. Podazajac za wskazowkami znajduje kolejne tropy prowadzace do osiagniecia zamierzonego celu. Jednak zeby nie bylo za prosto caly czas depcze mu po pietach FBI i jego poprzedni wspolnik Ian Howe (Sean Bean). Lamiac kolejne kody i szyfry, odnajdujac znaczenie symoli i odkrywajac ukryte przejscia zagdka znajduje swoje rozwiazanie.

Film w stylu przygod Indiany Joensa, lekko oparty na ksiazce „Kod Leonarda da Vinci”. Akcja calkiem ciekawa choc niektore wydarzenia mozna bylo z gory przewidziec albo domyslic sie co sie stanie. Podsumowywujac, uwazam ze film jest niezly i zimnym wieczorem z miska popcornu warty obejrzenia bowiem legenda o owych bogactwach pozostala zywa do dnia dzisiejszego i kazdy jest ciekaw odpowiedzi na pytanie gdzie ukryto skarb templariuszy?