Historia pewnej kolędy

Boże Narodzenie kojarzy nam się ze strojeniem choinki, rozdawaniem upominków najbliższym osobom, uczestniczeniem w kościelnych nabożeństwach. Nieodłączną częścią świąt jest również śpiewanie kolęd, które na trwałe wpisane są w polską kulturę. Jedną z najbardziej znanych pieśni bożonarodzeniowych jest „Cicha noc” – kolęda, która w ciągu dwóch stuleci zrobiła oszałamiającą międzynarodową karierę.„Cicha noc” tak mocno zakorzeniła się w naszej kulturze, że wydaje się być jej częścią „od zawsze”. Niektórzy sądzą nawet, iż jest to polska kolęda. Tak naprawdę jednak pieśń ta ma rodowód austriacki i powstała blisko dwieście lat temu w Alpach.

W niewielkiej miejscowości Oberndorf żył na początku XIX wieku ksiądz Josef Mohr. 24 grudnia 1818 roku duchowny przygotowywał się właśnie do odprawienia pasterki, kiedy otrzymał wezwanie do kobiety, która tuż po urodzeniu dziecka poczuła się tak źle, że prosi o ostatnie namaszczenie i chrzest dla niemowlęcia. Ksiądz natychmiast pospieszył z wiatykiem. Na miejscu okazało się, że dom chorej należy do najbiedniejszych w Oberndorfie.

Oczom duchownego ukazała się scena jakby żywcem wyjęta z Ewangelii św. Łukasza: młoda matka tuląca do piersi maleńkie dziecko, leżąca na sienniku w ciemnej chacie kojarzącej się nieodparcie z betlejemską stajenką. Po wypełnieniu obowiązków duszpasterskich i powrocie do domu ksiądz Mohr w kilku zwrotkach wiersza opisał swoje wrażenia i religijne skojarzenia. W ten sposób powstały słowa pieśni, do których muzykę skomponował organista z Oberndorfu Franz Xaver Gruber.

Kolęda w połowie XIX wieku wydrukowana została w śpiewniku katolickim w Austrii, przez co została rozpowszechniona w całym kraju. Pieśń szybko przewędrowała do Niemiec, co zapoczątkowało jej triumfalny pochód na całym świecie. Na początku XX wieku „Cicha noc” znana była już w całej chrześcijańskiej Europie i w Stanach Zjednoczonych. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat kolędę przyswajali wyznawcy Chrystusa w najbardziej egzotycznych miejscach naszego globu. Do dziś pieśń księdza Mohra i organisty Grubera przetłumaczono na ponad sto języków – wśród nich znajdziemy przekłady na arabski, hebrajski, tajski, język Indian komanczów, afrykański język suahili i wiele innych.

polska.pl