– Dałby Bóg, by już co noc Karczówka tak pięknie wyglądała – mówił wczoraj wieczorem ksiądz Wojciech Jurkowski, ekonom Zakonu Pallotynów. Chwilę wcześniej klasztor i kościół na kieleckiej Karczówce rozświetliły reflektory. Była to próbna iluminacja tego zabytku. Światła było widać z daleka.Iluminacją Karczówki zajęła się firma „ES-System” z Krakowa. Jej przedstawiciele sami zgłosili się do księdza ekonoma, proponując iluminację Karczówki. – To wyjątkowy obiekt, piękny – tłumaczył wczoraj to zainteresowanie Mirosław Sulma, autor projektu oświetlenia. Krakowianie robili między innymi w Kielcach iluminację zabytkowej bazyliki katedralnej, a w Krakowie Sukiennic oraz oświetlali wiele innych reprezentacyjnych zabytków w Polsce.
Na długo przed włączeniem świateł Mirosław Sulma chodził wokół obiektu, fotografując go i zastanawiając się, gdzie i jak umieścić reflektory. Sprawa nie jest prosta, bo Karczówka to nie tylko zabytkowe klasztor i kościół, ale i rezerwat przyrody. Całe niemal wzgórze jest porośnięte lasem. – Zabytek musi być widoczny z dużej odległości i bardzo mocne reflektory trzeba zainstalować na wieżach obiektu. Ale są też bardzo piękne detale, które trzeba tak podświetlić, by można je było podziwiać z niewielkiej odległości – mówił specjalista.
Wczoraj zastanawiano się również nad kosztami przedsięwzięcia. Wykonawcy nie chcieli zdradzić konkretnej sumy, ale mówili, że zabytek można oświetlić już za ok. 20-30 tys. zł. Nie wiadomo jeszcze, kto da pieniądze na reflektory, na pewno za światło potrzebne do ich zasilania zapłacą pallotyni.
Kościół na Karczówce
Wzniesiono go w latach 1624-1628. Jest to wczesnobarokowy obiekt, z obrazem św. Karola Boromeusza adorującego Chrystusa zdjętego z krzyża z XVII w. w ołtarzu głównym. W wieży jest kaplica z posągiem patronki górników św. Barbary, wykutym w 1646 r. z jednolitej bryły ołowiu, wydobytej przez górnika Hilarego Malę. Do kościoła przylega klasztor. Kompleks budynków klasztornych pochodzi z XVII w., był rozbudowywany w połowie XVIII w. Od 1957 r. zajmują go księża pallotyni, którzy odnowili klasztor i przeprowadzają w nim prace remontowe.