Nie będzie Lata Filmów w Kazimierzu?

Biuro Promocji i Mediów Filmar z Warszawy, od dziesięciu lat organizator Festiwalu Filmowego Lato Filmów w Kazimierzu Dolnym wystartowało w konkursie na organizację imprezy filmowej w Toruniu. Nagrodą jest 250 tys. zł dotacji, które zwycięzca otrzyma od władz miasta. Oprócz Filmaru swoją ofertę złożyło również Stowarzyszenie Filmforum z Poznania.Według nieoficjalnych informacji zdobytych przez „Gazetę Wyborczą”, wygrał Filmar.
Kazimierskie Lato Filmów nie miało finansowego wsparcia ani ze strony władz miejscowej gminy ani samorządu województwa lubelskiego. Przede wszystkim jednak Kazimierz nie ma odpowiedniej infrastruktury. W wywiadzie udzielonym „Dziennikowi Wschodniemu” burmistrz Kazimierza Dolnego, Andrzej Szczypa, powiedział, że w mieście nie ma miejsca na duże pole namiotowe, poza tym gminy na jego budowę nie stać.

Nowy festiwal filmowy w Toruniu nie musi stanowić zagrożenia dla kazimierskiej imprezy: „Wcale nie oznaczałoby to wycofania się z Kazimierza, ani nawet zmniejszenia rangi naszej imprezy. Byłyby to dwa różne przedsięwzięcia, mające różnych adresatów” – powiedział w „Dzienniku Wschodnim” burmistrz Szczypa. Z informacji „Gazety Wyborczej” wynika, że Lato Filmów w Kazimierzu Dolnym miałoby stać się imprezą bardziej kameralną.

Na przeniesieniu Lata Filmów do Torunia straciłby region i przede wszystkim mieszkańcy – przed festiwalem wszystkie kwatery w Kazimierzu były zajęte. Turyści zarezerwowali noclegi już na 2005 rok.

Władzom Torunia bardzo zależy na festiwalu filmowym – to w tym mieście odbyły się pierwsze imprezy Camerimage.

Monika Kowalczyk polska.pl