Zabawki istnieją odkąd są dzieci, czyli od zawsze. Ich wygląd i sposób wykonania nieustannie sie zmienia, ale cały czas są one po to by bawić i rozwijać dzieci. Pokonkursową wystawę zabawek przyjaznych dzieciom można oglądać w Muzeum Zabawkarstwa w Kielcach.
Naszym konsultantkom, podobnie jak jurorom, najbardziej podobały się zabawki wykonane przez uczniów Państwowych Szkół Plastycznych z Kielc
Organizatorzy otrzymali prawie dziewięćdziesiąt różnego rodzaju przedmiotów, które miały zaciekawić i zachęcić do zabawy. Jednym z wymagań konkursu było to, aby była to zabawka przyjazna dziecku. Co jakiś czas bowiem pojawiają się zabawki, które wręcz są zagrożeniem dla dziecka – dla jego zdrowia psychicznego czy fizycznego.
My postanowiliśmy powołać swoich niezależnych ekspertów Sylwię i Patrycję. Naszym konsultantkom, podobnie jak jurorom, najbardziej podobały się zabawki wykonane przez uczniów Państwowych Szkół Plastycznych z Kielc. Loloklocki Klocko-złapy zachęcały do zabawy i myślenia. Nagrodzono także Ośrodek dla Dzieci Niewidomych z Wrocławia z ciekawym przyrządem do dmuchania.
Prezentowanym na wystawie zabawkom, wykonanym metodami domowymi, trudno jednak konkurować z wielkimi koncernami. Na poszukiwanie zabawek przyjaznych dziecku udaliśmy sie do jednego z Kieleckich sklepów. Jednak dzieci nie kierują się tym, czy zabawka jest bezpieczna. Bardziej liczy się np. to, czy jest ona akurat reklamowana.
W sklepach nie brakuje kolorowych i drogich zabawek znanych producentów. Jednak nawet najwspanialsze zabawki nie są w stanie zastąpić rodziców, którzy mają coraz mniej czasu na zabawę z dziećmi.