Długa kolejka na studia

Jedni już mają indeksy. Przed innymi jeszcze szukanie miejsc w uczelniach. W tym roku najtrudniej było się dostać na europeistykę na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu (33,6 kandydata na miejsce) i zarządzanie w turystyce na Uniwersytecie Jagiellońskim (31,13 kandydata).Zdecydowana większość uczelni i wydziałów zakończyła już przyjmowanie studentów. Powtórną rekrutację zapowiadają tylko nieliczne szkoły, ale można jeszcze zdobyć indeks na bezpłatnych studiach dziennych, bo są kierunki, na których pierwszy nabór dopiero się odbędzie.

W wielu uczelniach na studia dzienne zgłosiło się więcej kandydatów niż przed rokiem. Do tego uczelnie państwowe ograniczyły o około 9 tysięcy miejsca. Nic więc dziwnego, że na wielu kierunkach trzeba było pokonać kilkunastu i więcej kandydatów. Niektórzy próbowali dostać się nawet na siedem, osiem kierunków.

Wolnych miejsc już nie ma

Na Politechnice Warszawskiej termin złożenia dokumentów wyznaczono na 20 lipca. – Co roku około 15 procent z zakwalifikowanych do naszej uczelni wybiera studia gdzie indziej – mówi Bohdan Utrysko, pełnomocnik ds. rekrutacji na Politechnice Warszawskiej.

Na Politechnice na 5 tysięcy miejsc zdawało w tym roku ponad 11 tysięcy kandydatów. Każdy mógł wskazać trzy kierunki, na które chce się dostać. Po egzaminach wstępnych 3850 osób zostało zakwalifikowanych na studia, które wskazały w pierwszej kolejności. Pozostali zostali zakwalifikowani na inne, wybrane przez siebie kierunki. – Wolnych miejsc na studiach dziennych już nie ma i nie będzie – mówi Bohdan Utrysko. – A na studia wieczorowe i zaoczne zapraszamy w sierpniu, wystarczy matura i chęć szczera.

Na studia dzienne na Uniwersytecie Warszawskim w tym roku starało się dostać ponad 41 tysięcy kandydatów. Największa konkurencja – 23 osoby na miejsce – była na iberystyce. Tylko trochę mniej – prawie 22 osoby – walczyły o jeden indeks na informatyce.

Ale są kierunki, na które egzaminy dopiero się odbędą. – Nasze kolegia nauczycielskie prowadzą nabór tylko w sierpniu – wyjaśnia Artur Lompart, rzecznik prasowy UW. – Są to: Nauczycielskie Kolegium Fizyki, Uniwersyteckie Kolegium Kształcenia Nauczycieli Języka Francuskiego i Kolegium Kształcenia Nauczycieli Języka Niemieckiego.

Filozofia jeszcze czeka

W Szkole Głównej Handlowej na studia dzienne przyjęto 1002 z 3200 kandydatów. – Dla pozostałych przygotowaliśmy tysiąc miejsc na studiach zaocznych zawodowych – wyjaśnia Jacek Polkowski, rzecznik prasowy SGH. – Zapisy przyjmujemy do 17 lipca. Jeśli liczba kandydatów przekroczy liczbę miejsc, to o przyjęciu zdecydują wyniki pisemnego testu.

Prawie 7 proc. więcej było chętnych do studiowania na Uniwersytecie Jagiellońskim. Tam też padł krakowski rekord frekwencji – o jedno miejsce na zarządzaniu w turystyce ubiegało się 31,13 kandydata.

Na dużą dodatkową rekrutację na studia dzienne w Krakowie nie ma co liczyć. Na Uniwersytecie Jagiellońskim odbędzie się ona tylko na fizyce, astronomii i inżynierii materiałowej (dokumenty składać trzeba do 23 sierpnia). Być może dodatkowy nabór na fizykę ogłosi krakowska Akademia Pedagogiczna, decyzja ma zapaść na początku sierpnia. W uczelni tej można próbować dostać się jeszcze na filozofię, gdzie naboru jeszcze nie było. Podania trzeba składać od 30 sierpnia do 10 września.

Poszli, gdzie łatwiej

W Akademii Górniczo-Hutniczej wyraźny spadek liczby chętnych zanotowano na informatyce: z 11,5 do 7,6 osób na miejsce. – Kandydaci wykazali po prostu rozsądek. Zorientowali się, że znacznie mniejszy ścisk jest na informatyce stosowanej, którą od niedawna mamy aż na czterech wydziałach – wyjaśnia Teresa Główka z Działu Nauczania AGH.

Na Uniwersytecie Śląskim najwięcej kandydatów chciało studiować na studiach dziennych pedagogikę (23,2 chętnych na jedno miejsce), język hiszpański (15,4) i psychologię (12,5). Dopiero po 16 lipca Uniwersytet poda, na jakie kierunki studiów dziennych przeprowadzony zostanie dodatkowy nabór.

O 2000 więcej osób niż w roku ubiegłym ubiegało się o przyjęcie na Uniwersytet Adama Mickiewicza. – Na wiele kierunków startowało więcej niż 10 osób na miejsce. Cztery tysiące wybrało po dwa kierunki. Jedna osoba złożyła dokumenty na… siedem kierunków, a druga na osiem – mówi Kazimierz Przyszczypkowski, prorektor ds. studenckich UAM.

Na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie z prawie 20 tysięcy kandydatów indeks zdobyło 4290. Najbardziej obleganym kierunkiem była politologia (19 kandydatów na miejsce). Najmniej chętnych, mniej niż miejsc, było na filologię ukraińską. Uniwersytet nie przewiduje dodatkowego naboru.

Pożądana europeistyka

Na Uniwersytecie Wrocławskim najwięcej kandydatów, bo po około 20 na miejsce, starało się dostać indeksy na dziennikarstwie i komunikacji społecznej, iberystyce i psychologii. Poza Uniwersytetem Wrocławskim, gdzie na pewno będzie dodatkowy nabór na studia dzienne (np. na astronomię), inne wrocławskie uczelnie przewidują jedynie nabór na studia zaoczne i wieczorowe. Informacje o wolnych miejscach na te studia będą jednak najwcześniej po 20 lipca.

Zakończona na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu rekrutacja na studia dzienne potwierdziła podawane jeszcze podczas naboru informacje, że w tym roku na uczelni największym zainteresowaniem cieszyła się europeistyka – nowy kierunek na Wydziale Prawa i Administracji. O jeden indeks starało się aż 33,6 osoby. Tuż za nią – w rankingu najbardziej obleganych kierunków – znalazła się niespodziewanie historia, gdzie obowiązywał konkurs świadectw – 20,8 kandydata.

– Wiele osób składało podanie na więcej niż jeden kierunek – poinformowała Małgorzata Bujak z Centrum Promocji i Informacji UMK w Toruniu. – Były i takie, które starały się o przyjęcie aż na siedem kierunków.

W słynnej łódzkiej szkole filmowej od lat najwięcej absolwentów szkół średnich chce się dostać na wydziały aktorski i reżyserski. W ślady Romana Polańskiego i Andrzeja Wajdy w tym roku wybierało się 125 kandydatów, przyjęto 6.

Rzeczpospolita.pl