Chiny zamierzają wysłać w ciągu trzech lat statek kosmiczny na księżyc. Potwierdził to w rozmowie z BBC szef chińskiej agencji kosmicznej, Sun Laiyan. W wywiadzie Sun mówił o kolejnych krokach, jakie Chiny planują w związku z rozszerzaniem przez ten kraj programu badań przestrzeni kosmicznej.Chodzi między innymi o przeprowadzenie bezzałogowych misji począwszy od 2007 roku podczas których pojazd kosmiczny będzie przebywał na orbicie księżyca i wyląduje na jego powierzchni, a następnie powróci na Ziemię.
W planach jest także budowa chińskiej stacji kosmicznej. Sun twierdzi, że Pekin chce współpracować z innymi krajami, w tym ze Stanami Zjednoczonymi podczas podoboju kosmosu, ale tylko jako równorzędny partner. Mówił o tym w rozmowie z programem Serwisu Światowego BBC Discovery. Był to jeden z jego pierwszych wywiadów dla zachodnich mediów od czasu objęcia stanowiska szefa chińskiej agencji kosmicznej.
Kosmiczne ambicje Pekinu
Sun nie ukrywa, że ambicją jego kraju jest stanie się kolejnym supermocarstwem w programie badań kosmicznych. Naszym głównym celem jest obecnie księżyc, pierwsza misja powinna się rozpocząć jeszcze przed Igrzyskami Olimpijskimi, jakie odbędą się w Chinach w 2008 roku
Zachodni eksperci uważają, że Chiny mają obecnie rakiety zdolne do wyniesienia statku kosmicznego na księżyc. W październiku ubiegłego roku Yang Liwei został pierwszym chińskim astronautą wysłanym w kosmos. Liwei okrążył Ziemię 14 razy podczas lotu trwającego 21 godzin.
Lot Janga sprawił, że Chiny dołączyły do głównych mocarstw badających kosmos. Są trzecim krajem, które wysłały człowieka w przestrzeń kosmiczną choć doszło do tego w 42 lata po locie Jurija Gagarina ze Związku Radzieckiego.