Co tam na planie Spam-u?

Minął 15. dzień pracy naszej kieleckiej ekipy realizującej film fabularny „Spam”. Wczoraj filmowcy kręcili zdjęcia przez kilkanaście godzin. Najpierw w kilku punktach miasta rejestrowali przejazd trojga bohaterów w specjalnie przystosowanym samochodzie. Po południu ekipa przeniosła się do parku miejskiego, gdzie kręcono bliskie ujęcia z udziałem Alberta i Hani. Ekipę zastała tam burza, która na jakiś czas wstrzymała prace. – Zmiana pogody w sumie nam pomogła, bo po deszczu w parku nie było gapiów, którzy czasami są dość uciążliwi – mówi Radek Hendel, reżyser i scenarzysta „Spamu”. – Kręciliśmy w zacisznym miejscu przy fontannie, aż w końcu zastał nas tam wieczór.

Przed ekipą jeszcze dwa dni pracy. Na sobotę zaplanowano zakończenie zdjęć do filmu. Potem przez kilka tygodni trwać będzie montaż i udźwiękowienie „Spamu”. Autorem zdjęć do „Spamu” jest Adam Bajerski, operator nagrodzony za zdjęcia do filmu „Zmruż Oczy”.

pes Gazeta Wyborcza