Po uporaniu się z biurokratycznymi przeszkodami kielecki raper Liroy otwiera Szkołę Jazdy. W pomieszczeniach KCK mają ruszyć pierwsze przesłuchania młodych artystów oraz – równocześnie – urządzanie wnętrz. Liroy, czyli Piotr Marzec, zapowiedział w styczniu, że wraca do Kielc i chce urządzić ośrodek dla utalentowanej artystycznie młodzieży.Z pomocą przyszło KCK, które na trzecim piętrze użyczyło mu pomieszczenia. W marcu miała ruszyć tam Kielecka Szkoła Jazdy, a w niej studio nagrań, sala do prób i małe studio filmowe wraz z wytwórnią płytową. Niestety, mimo upływu czasu chętni do darmowych zajęć w szkole odchodzili z kwitkiem. Liroy tłumaczył, że nie mógł rozpocząć działalności, bo nie udało się załatwić biurokratycznych spraw, takich jak założenie fundacji. Wczoraj w KCK nadal na portierni leżały klucze do pomieszczeń szkoły.
– Wiem, że dostał już projekt umowy i na dniach ma się wprowadzać. Fakt, że przez to opóźnienie temat się trochę rozmył – przyznaje Magdalena Kusztal, dyrektor KCK.
Jednak sam twórca Szkoły Jazdy zapewnia, że już za kilka dni pierwsi chętni rozpoczną próby wokalne. – Szkoła będzie działać, tak jak obiecałem – mówi Liroy. – Mamy już kilkudziesięciu chętnych i jeszcze w tym tygodniu zaprosimy ich do KCK. Są to osoby, w różnym wieku, które śpiewają i grają muzykę od rocka po hip-hop – dodaje.
Twórca szkoły podkreśla, że sprawy papierkowe już są prawie załatwione. W poniedziałek rozpoczyna się też kompletne urządzanie wnętrz. – Nic się nie zmieniło i jestem pewien, że w czerwcu wszystko będzie jak trzeba – dodaje raper.
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza