Ponad 60 mln złotych będzie kosztowało wybudowanie w Ostrowcu Świętokrzyskim centrum handlowo-rozrywkowego Polimeni International. Niewykluczone, że podobne powstanie też w Starachowicach. kilka dni temu do Ostrowca przyjechał Vincent Polimeni, prezes i założyciel firmy, która 3 marca kupiła za 5,5 miliona złotych działkę na Rawszczyźnie.– Wiem, że w każdym mieście budowa centrum handlowego budzi wiele emocji, głównie ze strony lokalnych kupców. Tymczasem, korzystając z możliwości handlu w naszym centrum, sami mogą świetnie zarobić, jeżeli proponują usługi na naprawdę wysokim poziomie – mówił na spotkaniu z radnymi i dziennikarzami. Podkreślił, że tak jest w Koninie, gdzie działa centrum Polimeni. Zapowiedział, że w zależności od branży wynajęcie metra kwadratowego powierzchni w Ostrowcu będzie kosztowało od 12 do 18 euro miesięcznie.
Budowa centrum ma się rozpocząć już w czerwcu. W kompleksie budynków będzie m.in. hipermarket (trwają negocjacje z trzema potencjalnymi operatorami, m.in. z Hypernową i Tesco), market budowlany, galeria sklepów, restauracje. W sumie ma tam pracować około 450 osób, a przy budowie prawie tysiąc.
Równocześnie Polimeni wybuduje sporą część infrastruktury, m.in. kilkaset metrów drogi dojazdowej i mostek.W porozumieniu z miastem ma powstać plac zabaw oraz obiekty sportowe, m.in. boiska ze sztuczną nawierzchnią. – Wszystkie te inwestycje zakończą się równolegle z budową obiektu handlowego. Przeznaczyliśmy na ten cel blisko dwa miliony złotych – mówił Polimeni. Podkreślił, że tak szybkie rozpoczęcie inwestycji było możliwe dzięki dużej pomocy władz miasta.
– W innych miejscowościach jesteśmy właścicielem gruntu od dawna, ale tam trwa dłużej załatwianie wszystkich pozwoleń – wyjaśniał. Polimeni przyznał, że zainteresowany był także budową podobnego centrum w Starachowicach. – I nadal to miasto jest na naszej liście, ale tam w ubiegłym roku były niekorzystne zapisy w planie zagospodarowania przestrzennego – stwierdził. Zapowiedział, że do 2006 roku chce wybudować w Polsce dziesięć obiektów za ponad miliard złotych.
marc Gazeta Wyborcza