Franko i Echo

Do 30 października w Galerii Echo będzie można oglądać wystawę fotografii autorstwa Wiktora Franko.Kolekcję stanowią zdjęcia wykonane w latach 2008-2012. Część z nich to czasem kłujące, a czasem przytulające swoim naturalizmem portrety, pozostałe to już odrealnione w stronę baśniowego fatalizmu awatary. Zawisły także inne ulubione motywy Franko, czyli nielinearne opowiastki w obiektywie. Niekoniecznie, jak piszą inni, mroczne i niepokojące. Raczej żywe, intensywne, wydrążające. Jak muzyka fotografowanych przez niego Crimsonów, która też bywa nazywana mroczną. Ale co znaczy „mroczny”? Mroczny, czyli ponurzasty opozycjonista życia? A czy jest coś żywszego niż hebanowy pająk zwinnie tkający sieć na swoją ofiarę?

Wiktor Franko ma 29 lat. Początkowo szlifował swój talent w Londynie, by później zająć się fotografią zarówno komercyjną jak i artystyczną. Wstęp wolny.

grol