14.09 w klubie Pooder odbywał się Wieczór Japoński. Spodziewałem się klasyki: sushi, origami, ludzi w kimonach oraz rzetelnego wyjaśnienia kim były gejsze. Zobaczyłem przedstawicieli kultury, którą postrzegałem jako zanikającą.Dwa wykłady, które stanowiły podstawę piątkowego wieczoru w Poodrze, pokazywały bowiem zjawiska z Kraju Kwitnącej Wiśni zyskujące oddźwięk w kulturze geeków.
Daleki jestem od postrzegania Wikipedii jako wyroczni, lecz zawartą w niej szeroką definicję geeka uważam za trafną. Spełnia ją „człowiek, który dąży do pogłębiania swojej wiedzy i umiejętności w jakiejś dziedzinie w stopniu daleko wykraczającym poza zwykłe hobby”. Obok „szczególnie ukierunkowanych zainteresowań” geek cechuje się również wysoką inteligencją. Jego zainteresowania mają zaś często niszowy charakter jak choćby komputerowe systemy operacyjne z rodziny BSD.
Słowo „geek” miało początkowo znaczenie pejoratywne. Stanowiło synonim wyrazu „świr”. Przyszedł jednak moment, gdy „maniacy” dziedzin takich jak komputery czy literatura fantastyczna i science-fiction, zaczęli mówić o sobie z dumą jako o geekach. I słusznie.
Prowadzący Wieczoru Japońskiego zasłużyli na to miano swą dużą wiedzą i emocjonalnym stosunkiem do omawianych tematów. Myślę jednak, iż prezentowali je w sposób mogący zainteresować szeroką publiczność.
Scenę klubu Pooder zajęli najpierw specjaliści od gier komputerowych i konsolowych. Omawiano m.in. genezę „Street Fightera” mającego nawet filmową adaptację z Jeanem Claudem Van Damme’m i Kylie Minogue. Druga z prezentacji dotyczyła zaś fenomenu japońskich gwiazd hologramowych. Używane przez prelegentów słownictwo rodem z Internetu nie dziwiło- mogło być nawet uznane za dodatkowy smaczek.
Obecnie środowisko informatyczne pełne jest ludzi podkreślających swój swobodny stosunek do dziedziny, którą się zajmują, odcinających się od wizerunku geeka. Przepraszam, że przeklinam, ale: „Niech im klawiatura o******ą będzie!”. Często to luz jest największym nudziarstwem.
Położenie sceny w „Poodrze”, można traktować jako symbol- kultura geeków zeszła w pewnym stopniu do podziemia. Jeżeli jednak celem osób zarządzających klubem ma być, jak mi powiedziano, przyciągnięcie osób „inteligentnych, kulturalnych i z pasją”, to zaproszenie tam geeków stanowi świetny wybór. Kolejna odsłona Wieczoru Japońskiego będzie miała miejsce 14 października od 20.00.