Jeżeli odliczyć czas przeznaczony na rozbieranie się, zdawkowe pieszczoty, na kilka mało oryginalnych zdań, na ubranie się, sprowadzało się to właściwie do jedenastu minut.Pamiętnik młodej Brazylijki która wyruszyła na podbój świata i spełnianiu marzeń do Szwajcarii kraju serów, śniegu i świetnych zegarków.

Jak to bywa, życie pokazuje całkiem inne realia i trzeba umieć się do nich przystosować. Maria -bo tak ma na imię, z własnego wyboru(choć wcale nie była przyparta do muru) i może trochę ciekawości zaczyna pracować jako prostytutka w nocnym klubie.

Opisuje ona swoje życie, frustracje, przemyślenia i wieczorne życie które prowadzi. Sprowadza sex do 11 minut kiedy trzeba rozłożyć nogi, trochę pojęczeć i następuje zaplata. Jednak w miarę upływu czasu dowiadujemy się, ze Maria szuka wciąż czegoś innego, mocniejszych wrażeń, urozmaiceń, ale tez czułości, bliskości, intymności jednym słowem prawdziwej miłości. Choć z całych sił stara się być zimna i nieugięta, jej plany życiowe trochę się zmieniają…

Napisana bardzo prosto ale niezwykle ciekawie książka Paulo Coelho chcąc czy nie zmusza to przemyślenia o nieodzownej części naszego życia a mianowicie sexu. Przeżywamy orgazmy czy tylko udajemy by drugiej osobie było milo, czy wiemy wszystko o naszych ciałach, czy umiemy mieć przyjemność bez samego aktu seksualnego. Temat tabu i temat rzeka jednakże w tej książce bardzo ciekawie ujęty i dlatego też gorąco polecam. 

Pantyna