Szturmem na Pałac

No i doczekaliśmy się. Teraz u nas zetrą się w kwietniu dwie armie: wojujących antyglobalistów i policji. Wszystko za sprawą Europejskiego Szczytu Ekonomicznego w Warszawie. „Manif handbook” to opracowany po angielsku poradnik demonstranta na ulicach Warszawy. Można go ściągnąć ze stron internetowych francuskich, włoskich czy niemieckich anarchistów i antyglobalistów.W zwięzły sposób opisuje, jak przechytrzyć naszą policję. „Nie zostawaj w tyle i nie wracaj sam. Większość aresztowań ma miejsce właśnie w takich sytuacjach. Na manifestacji unikaj zdjęć i kamer, mogą być użyte jako dowody przeciwko tobie. Po akcji warto zmienić ubranie. Policja może poszukiwać uczestników na podstawie zdjęć i filmów, zdarzają się aresztowania na ulicach w kilka godzin po manifestacji” – czytamy w poradniku. Na wszelki wypadek jest też fonetyczny zapis, co demonstrant-obcokrajowiec ma mówić w razie aresztowania: „oudmaviam skwadani zaesnain”.

Przez trzy dni, od 28 do 30 kwietnia, Warszawa będzie miastem oblężonym. W tym czasie w Pałacu Kultury odbędzie się Europejski Szczyt Ekonomiczny. 800 polityków, ekonomistów i biznesmenów zamierza tu dyskutować o przyszłości i problemach jednoczącej się Europy.

Z całego kraju, a także Europy, do stolicy przyjedzie też na uliczne demonstracje kilkanaście tysięcy przeciwników globalizacji – anarchistów, skrajnych ekologów, lewaków. Choć nie mają oni spójnych struktur, już się organizują. Przez Internet wymieniają informacje o noclegach i transporcie.

Igor Ryciak. Współpraca Longina Grzegórska, Adam Różański Newsweek