Jazgot pił obwieścił rozpoczynającą się na dobre przebudowę stadionu piłkarskiego przy ulicy Ściegiennego. Nie tylko z tego powodu wczorajszy dzień był pomyślny dla miejskich inwestycji. Ekipy przystąpiły do wycinki niektórych drzew w sąsiedztwie stadionu. Jest na to zgoda ochrony środowiska.– Na razie wycinamy te, które stanowiły zagrożenie, stare i spróchniałe. Później wytniemy wieloletnie lipy. Za nie będziemy musieli sporo zapłacić – informuje Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
W ciągu najbliższych trzech miesięcy rozebrany zostanie dotychczasowy obiekt. W tym czasie MOSiR przygotuje dokumentację i wyłoni wykonawcę nowego stadionu piłkarskiego.
Wczoraj ruszyła też sprawa budowy hali przy ul. Bocznej. – Po prawie dwumiesięcznym oczekiwaniu dostaliśmy zgodę prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, by opracowanie dokumentacji technicznej zlecić autorom projektu architektonicznego – mówi Dębski. Zgoda jest o tyle ważna, że miasto nie będzie tracić czasu na ogłaszanie w tej sprawie przetargu. – Od razu podpisujemy umowę i występujemy o pozwolenia na budowę – zapowiada.
W tym roku MOSiR zamierza też zmodernizować budynek socjalno-hotelowy przy stadionie lekkoatletycznym. – Musimy dostosować go do obowiązujących standardów, aby mogli tu przyjeżdżać m.in. sportowcy na zgrupowania. Kiedy powstanie hala, całość utworzy atrakcyjny kompleks sportowo-rekreacyjny – podkreśla dyrektor Dębski.
Budowa stadionu piłkarskiego i hali sportowej zaplanowana jest na trzy lata. Środki na te cele władze miasta chcą pozyskać z Totalizatora Sportowego.
Joanna Gergont Gazeta Wyborcza